Dwie dekady w branży, czyli turniej w Wałbrzychu

Zdjęcie przedstawia dwóch millenialsów w bejsbolówkach. Ich cechy wspólne? Po pierwsze, uśmiech. Po drugie, obaj działają przy niszowym temacie polskiego basketu od niemal dwóch dekad.

Przeglądam właśnie materiały wideo, które nagrałem podczas turnieju „Galeria Victoria Cup 3×3”. Wygląda to doprawdy wyśmienicie i tak sobie pomyślałem, że to odpowiedni moment na podziękowania dla pomysłodawcy turnieju – gościa, który działa w koszykówce od bardzo, bardzo dawna.

Michała „Borzema” Borzemskiego znam jeszcze z czasów, gdy wszyscy nosili opaski na czole i spodenki 3XL, słuchali The Beatnuts (a gdy nikt nie patrzył to Ja Rule’a i Ashanti), próbowali puścić piłę pod nogami obrońcy w każdej akcji i darli się za każdym razem, gdy w końcu udało się to komuś zrobić.

Styl i gusta się zmieniają, ale miłość do basketu pozostaje na zawsze.

Po latach działań dla wałbrzyskiej koszykówki i organizacji streetballowych turniejów 5vs5 na Alkatraz (mocno uliczne bojo, niesamowity klimat) Borzem zabrał się i za turnieje 3×3, gdzie przede wszystkim przyjść pograć mogą… najmłodsi. Oczywiście największym zainteresowaniem cieszyła się kategoria OPEN (głównie ze względu na poziom gry), ale podczas turnieju mieliśmy aż trzy kategorie dla dzieci i nastolatków (U11, U14, U16). Świetna sprawa. W końcu o to chodzi, by młodzież miała jak najwięcej okazji do gry i cieszenia się sportem.

Piona Borzem i do zobaczenia przy okazji następnego turnieju. Czy to będzie 5na5 na Alkatraz czy 3×3 pod Galerią Victoria?

Możliwość komentowania została wyłączona.